piątek, 30 grudnia 2011

Ahh... Te arafatki...

Arafatka... Jeszcze niedawno był to number one na liście przebojów w modzie... :) Nosili je wszyscy. Zarówno płeć żeńska jak i męska :D Można je nosić do wielu ciuszków... Fajnie się komponują według mnie. :)


Moda przemija...  Teraz rzadko kiedy możemy spotkać osobę idącą ulicą z arafatką na szyi... Szkoda, bo ten element ubioru jest po prostu cudaaśny <3
Co do porady, którą chciałabym Wam dać: Nigdy nie wiążcie arafatki w sposób na tzw. terrorystę. Zrobicie z Siebie pośmiewisko.. Ale to do Waszego wyboru już ;) Buźki :) ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz